Zaczyna się tak: popołudniowe lato, wrzosowisko, kolcolisty, niebo, chłopka pogania krowy, nisko latają jaskółki, dzwony kościoła dzwonią na Anioł Pański, kobieta przynosi chleb, mężczyzna wino i nie masz tu nic do gadania, człowiekowi zachciewa się szczekać… I...